Dobra.
Jest naprawdę dobrze. Czuję moc. Mogę wszystko!
Jestem architektem. Właśnie odebrałem uprawnienia budowlane.
Ciężko opisać satysfakcję jaką czujesz odbierając ten papier. Papier, na którym napisane jest, że możesz projektować wszystko: od lauby na działce dziadków po elektrownię atomową. Możesz kierować budową. Możesz być zarządcą budynku. Urzędnikiem w wydziale budownictwa albo inspektorem w nadzorze budowlanym. Możesz pracować u konserwatora zabytków, biurze projektowym albo założyć własną działalność. Możesz wszystko.